Zapytałam grzecznie mamy czy w piątek po szkole moge do miasta z kolezankami (tak wiem nadal chodze do szkoly , a wszystkie szkoly juz dawno skonczyly :( !! ) a ona ze nie ma kasy, to ja ze ja mam, to ona ze zobaczymy czy ci tata pozwoli <takim tonem ze jakby tobyl jakis z moich rówiesnikow to bym jej/jemu przyjabala ale to moja mamusie wiec jest ok ;D haha> A pozniej że swieta i musze jej pomuc i wgl.. poprostu wymysla tylko zebym nie poszłaaaa .. -.- ahhhhy Ci rodzice nie rozumieją nszych potrzeb ..
Pozatym nie mam nic ciekawego do powedenia, prechodze prawdopodobnie mini depresje. Cztam siażke <Ala Makota> jem czekolade&siedze na fejsie..
Do nastepnej<33
OPIS DNIA
skarbie, "ale I want for christmas is youuu.♥"
OdpowiedzUsuńkolejna misja na jutro, wypiszemy sobie 'nauczyciel'
po całym ciele, + jak będziemy straszę to sobie wytatuujemy. ♥♥
Mam to samo, moja mama też wymyśliła mi milion rzeczy do zrobienia zaraz po tym jak jej powiedziałam, że chcę wyjść. Wszystko po to żebym tylko siedziała w domu ;/
OdpowiedzUsuńświetny blog!!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga którego zaczełam dopiero prowadzić! Będzie mi gdy zajrzysz!!pozdrawiam:)
+ Obserwujemy?? ^^